Wydarzenia i nowości Konstrukcje       Publikacje       Producenci Dachy skośne       Publikacje       Producenci Dachy płaskie       Publikacje       Producenci Pokrycia dachowe       Pokrycia ceramiczne             Publikacje             Producenci       Pokrycia cementowe             Publikacje             Producenci       Pokrycia blaszane             Publikacje             Producenci       Papy             Publikacje             Producenci       Gonty bitumiczne             Publikacje             Producenci       Łupek             Publikacje             Producenci       Płyty dachowe             Publikacje             Producenci       Inne             Publikacje             Producenci Dachy zielone       Publikacje       Producenci Dachy odwrócone       Publikacje       Producenci Okno w dachu       Publikacje       Producenci Folie dachowe       Publikacje       Producenci Ocieplenia dachów skośnych       Publikacje       Producenci Ocieplenia dachów płaskich       Publikacje       Producenci Akcesoria dachowe       Publikacje       Producenci Kominy       Publikacje       Producenci Rynny i odwodnienia       Publikacje       Producenci Ochrona odgromowa       Publikacje       Producenci Renowacja       Publikacje       Producenci Chemia budowlana       Publikacje       Producenci Maszyny i narzędzia       Publikacje       Producenci Obróbki blacharskie       Publikacje       Producenci Poddasza       Publikacje       Producenci Wentylacja dachów       Publikacje       Producenci Dom energooszczędny       Publikacje       Producenci Proekologiczne budowanie       Publikacje       Producenci Instrukcje Poradnik       Publikacje       Producenci Dylematy Inne TV Dachy Forum szkół Dla dekarzy       Z życia PSD       Szkolenia Budownictwo w statystykach BHP na budowie Rzeczoznawcy Organizacje branżowe Targi Wydawnictwa Konkursy i szkolenia Kontakt

  Strona główna
 

 

Pobierz odtwarzacz Adobe Flash Player

Historyczny dach w nowym wydaniu

Nowe pokrycie dachu na kościele zamkowym w mieście Lutra - Wittenberdze

Kościół zamkowy w mieście Lutra - Wittenberdze należy dzisiaj do światowego dziedzictwa kulturowego. W tym miejscu w roku 1517 rozpoczęła się reformacja. Zabytkowy dach kościoła pokryto glazurowanymi karpiówkami, których kształt i kolorystyka odpowiada historycznym wzorom.

Kościół w Wittenberdze stał się świadkiem wydarzenia, które istotnie wpłynęło na bieg historii chrześcijaństwa. 31 października 1517 roku, dr Martinus Luther przybił na drzwiach tej świątyni 95 swoich tez, w których wzywał do "Disputacji nad stanem kościoła". Fakt ten zapoczątkował reformację i doprowadził do rozłamu w kościele katolickim.

Dzisiaj kościół zamkowy w Wittenberdze jest odnawiany jako "pomnik reformacji". W roku 1997 UNESCO wpisało go na listę światowego dziedzictwa kulturowego. Wraz z domem Lutra, domem Melanchtona (jednego z najbliższych współpracowników Lutra), kościołem miejskim i Collegium Augusteum stanowi przykład sztuki architektonicznej doby Reformacji.
 - Historyczny dach w nowym wydaniu
Na dachu kościoła zamkowego w mieście Lutra Wittenberdze powstaną wielkie wzory rombowe z barwnie glazurowanych karpiówek

Budowa, pożar i odbudowa

Kościół zamkowy został poświęcony w roku 1503. Przeszło dwieście lat później, w roku 1760, w czasie wojny siedmioletniej spłonął dach, zawaliły się sklepienia, a wnętrze oraz "drzwi tez" padły ofiarą płomieni.

 - Historyczny dach w nowym wydaniu
Oryginalne drzwi, na których według przekazów dr Marcin Luter przybił swoje 95 tez, spaliły się w czasie wojny 1760 roku. Drzwi z brązu powstały w roku 1858 według projektu Ferdynanda von Quast i wg wzorów Fryderyka Drake
W następnych latach kościół został odbudowany. W roku 1813 wnastępstwie kolejnej wojny nastąpiły dalsze uszkodzenia. Po osiemdziesięciu latach kościół wspaniale przebudowano wg woli cesarza w duchu historyzmu (kierunek w sztuce XIX i pocz. XX w), którego istotą było naśladowanie jednego stylu minionej epoki lub łączenie form i motywów ornamentalnych z różnych stylów. Wspólnącechą tych dwóch tendencji było dążenie do okazałości, przepychu oraz pogląd, że architektura powinna wyrażać swą formą określone treści.

Prace budowlane zostały poprzedzone pracami projektowymi trwającymi całe dziesięciolecia. Celem wykonywanej na polecenie cesarza renowacji miało być powstanie wspaniałego pomnika reformacji i narodowego pomnika protestanckich Niemiec.

Historyczny dach - inwentaryzacja

W XV w, przeważająca ilość budynków miała budowę szkieletową (tzw. "Fachwerk") i była kryta słomą lub drewnianym gontem. Jedynie budowle o szczególnym znaczeniu były budowane z kamienia. Kościół zamkowy najpotężniejszego niemieckiego księcia elektora Fryderyka III był taką budowlą. Było to miejsce przechowywania, największego swego czasu, zbioru relikwii. Cześć oddawana świętym usprawiedliwiała największe nakłady materialne, a więc zarówno wzniesienie masywnego budynku jak i pokrycie go formowanymi ręcznie segmentowymi karpiówkami.

Gdy w 1892 roku doszło do położenia nowego pokrycia dachowego, zostało ono uszlachetnione dla upamiętnienia i wyniesienia kościoła w Wittenberdze do najwyższej rangi.

W tym okresie rozpowszechnione były dekoracyjne pokrycia dachowe, będące oznaką wysokich ambicji artystycznych. Jednym z najbardziej znanych przykładów z tego czasu jest wiedeńska katedra św. Stefana. Dach kościoła zamkowego w Wittenberdze został na nowo zaprojektowany w roku 1891. Rysunek wykonany ołówkiem, piórkiem i akwarelą na kartonie dokumentuje wolę nadania mu wyjątkowego kształtu.
 - Historyczny dach w nowym wydaniu
Plan dachu z 25.12.1891 roku, wykonany ołówkiem, piórkiem i akwarelą na kartonie. Widoczne tu barwy wyblakły pod wpływem czasu. Zdjęcie: Fundacja Luthergedenkstätten w Sachsen-Anhalt

Interesujące są również informacje dotyczące kolorów glazurowanych karpiówek.

Przed obecną renowacją stary dach wyglądał jak jednolita czarna powierzchnia. Przyczyną tego stanu rzeczy było znaczne zanieczyszczenie środowiska. W NRD do wytwarzania energii używano przede wszystkim węgla brunatnego. Ponadto duże szkody wyrządzała leżąca w pobliżu Wittenbergii fabryka azotowa w Piesteritz. Spaliny tak "wżarły się" w glazurę karpiówek, że oczyszczenie ich było prawie niemożliwe.

W poszukiwaniu pierwotnych kolorów i wzorów na pokryciu, bardziej przydatną okazała się północna połać stromego dachu. Wbrew powszechnemu mniemaniu, glazury po stronie południowej były bardziej spatynowane, wyblakłe i zaatakowane przez zanieczyszczenia przemysłowe, niż po stronie północnej. Zostały pobrane próbki kolorów. Na poddaszu leżało wiele dachówek, które były tak niekształtne lub uszkodzone, że swego czasu dekarze najwyraźniej ich nie użyli. Będące do dyspozycji karpiówki, które miały stanowić wzór dla architektów i konserwatorów, były bardzo zróżnicowane. Zaburzona geometria dachówek, żywe kolory z cechami ręcznego nanoszenia glazury sprawiały, że widok tej kolekcji był bardzo urozmaicony. W pierwszej chwili konserwatorzy chcieli ten obraz zachować, tym bardziej, że mimo wielu technicznych niedoskonałości, po ponad 100 latach około 3/4 powierzchni dachu znajdowało się w dobrym stanie.

Powtórne wypalanie

Tak powstał pomysł powtórnego wypalania starych dachówek. W tym celu zamierzano starannie zdjąć całe pokrycie i ponownie wypalić wszystkie dachówki. Skorupy i glazury miały się przy tym oczyścić. Okazało się jednak, że tylko w przypadku niewielu dachówek, postępowanie to dało dobre rezultaty. Glazury były tak zniszczone chemicznie i mechanicznie, że kolory były ledwie rozpoznawalne. Wypalonymi na nowo karpiówkami zamierzano jeszcze raz pokryć próbną powierzchnię dachu i ocenić wynik. Podjęto również próbę mechanicznego czyszczenia dachówek. Oczyszczonymi, starymi dachówkami pokryto dach zakrystii.

Ponieważ próby powtórnego wypalania dachówek oraz mechanicznego oczyszczania nie dały zadowalających rezultatów, w uzgodnieniu z Urzędem ds. Konserwacji Zabytków rozważono pokrycie dachu na nowo. Prace te należało przyśpieszyć dla zabezpieczenia całego budynku, ponieważ we wnętrzu kościoła doszło już do szkód spowodowanych wilgocią.

Tymczasem stare, historyczne glazury z tej budowli były wykonane w dwóch etapach. W pierwszym, na wysuszoną skorupę (półfabrykat) nanoszono ręcznie pędzlem minerały barwiące (podobnie jak angobę), a następnie je wypalano. Dopiero w drugim wypale nanoszono przeźroczystą glazurę. Z wielu niedokładności wynikających z ręcznego wykonawstwa, wynika określone, typowe dla starych glazur, specyficzne oddziaływanie barwne. Na pierwszym planie znajduje się ochronna powierzchnia szkliwa, podobna do lekko zabarwionej szyby. Dopiero pod nią leży kolor. Dzisiejsze glazury są doskonalsze, bardziej wartościowe, przede wszystkim zaś mają inny skład. Szklista masa i zabarwiające się w czasie wypału pigmenty mineralne są nanoszone i wypalane jednocześnie, w jednym etapie. Decydującą zaletą tej metody jest fakt, że w trakcie wypalania glazura i skorupa stapiają się ze sobą w jedną całość. Odpryski, względnie oddzielanie warstw są w tym procesie w znacznej mierze wykluczone. Oprócz tego dzisiejsze karpiówki są doskonale gładkie, a glazury są natryskiwane równomiernie na całej powierzchni. Wysoka jakość dachówek w połączeniu z gładkimi powierzchniami daje intensywniejsze oddziaływanie barwne.

Nowoczesna technologia

Gdy zapadła decyzja o kompletnym nowym pokryciu głównego dachu, wiadomo było, że nowe dachówki - w związku z innym procesem produkcyjnym - nie będą miały dokładnie (1:1) tego samego koloru co stare. Chodziło jednak o to, aby oddziaływanie barwą było podobne. Na połaciach pokrycia dachowego umieszczono wzory rombowe w siedmiu kolorach. Dążono do tego, aby oddziaływanie kolorystyczne było porównywalne ze starym. Dlatego w pierwszym etapie prac powstał stojak wzorcowy o wymiarach 4×4 m. Ułożono na nim jeden kompletny romb w odpowiednich kolorach. Na podstawie tego wzorca można było teraz bezpośrednio porównać barwy i harmonijnie zestroić je ze sobą. I tak np. już w pierwszych próbkach utrafiono w trudny kolor fioletowy. Architekt nie był jednak zadowolony. Powodem tej surowej oceny było niezwykle silne oddziaływanie glazurowanej powierzchni. W następstwie tego trzeba było złagodzić kolor. Harmonia barw stała się motywem przewodnim całego przedsięwzięcia. W kolejnym etapie firma von Müller Dachówki z Eisenbergu i Görlitz dostarczyła różnych odcieni, głównie "krytycznych" kolorów: fioletowego, brązowego i zielonego.

Od samego początku wykonywania próbek oceniano kolory nie tylko w odbiorze bezpośrednim, lecz brano też pod uwagę odbicie nieba. Tylko w ten sposób można było przewidzieć barwne oddziaływanie wysokiego dachu widzianego z powierzchni ziemi. Po raz kolejny zwrócono się do sprawdzonej firmy, specjalizującej się w produkcji zabytkowych modeli dachówek. Wszystkie glazury zostały wytworzone w specjalistycznym laboratorium, w którym pracowano nad odpowiednim zestawieniem kolorów. Po wielu próbach uzyskano w końcu obraz w znacznym stopniu zbliżony do historycznego pierwowzoru.

O ile dach widziany z tego samego poziomu robi wrażenie "dość kolorowego", to trzeba jednak pamiętać, że widziana z ziemi, z nakładającym się błękitnym lub szarym niebem kolorystyka, jest zawsze osłabiona.

Obecnie w wyniku wielu specjalistycznych zabiegów dach ten stanowi udany kompromis pomiędzy rzeczywistą historyczną substancją budowlaną, a nowoczesnymi technologiami. Osiągnięto zamierzony cel: wysoka jakość glazurowanych karpiówek przy jednoczesnym zachowaniu starej optyki barw.
,br> Po zakończeniu prób przez konserwatora i architekta, firma von Müller dostarczyła około 3000 m2 karpiówek 38×16,5 cm, o grubości 1,8 cm, o kroju ostrokątnym z kątem 38°, w kolorach żółtym, białym, brązowym, zielonym, czarnym, fioletowym i z glazurą przeźroczystą. Do tego doszły glazurowane na czarno gąsiory ze specjalnym noskiem. Przedsiębiorstwo dekarskie położyło ciężkie pokrycie w koronkę na podkładzie z folii paroprzepuszczalnej i łatach o przekroju 4×8 cm. Prawie co druga, fabrycznie zaopatrzona w odpowiednie otwory karpiówka, została przykręcona, szczególnie na wieżach. Ochrona przed gołębiami na kratach przeciwśnieżnych i kalenicach ma chronić barwne połacie dachu przed niepożądanymi "wzorami".
 - Historyczny dach w nowym wydaniu
Błąd, w wykonaniu pokrycia w obrębie okapu olbrzymiego dachu spowodował, że dolne belki przegniły. Po naprawie cały dach znowu leży na pełnosprawnych belkach i płatwiach stropowych konstrukcji dachowej

Błąd budowlany z roku 1892

W 1892 roku okap wielkiego dachu nie został wykonany specjalnymi karpiówkami okapowymi, lecz zwykłymi, ostrokątnymi. Był to fatalny błąd, ponieważ tylko ostre końce karpiówek sięgały do rynny. Reszta wody ściekała obok, w wyniku czego wszystkie dolne belki olbrzymiego dachu były zaatakowane przez grzyb. Mozolnie, kawałek po kawałku, dach został ustabilizowany stalową konstrukcją nośną podobną do dźwigu portalowego i odnowiony dzięki fachowej pracy cieśli.

 - Historyczny dach w nowym wydaniu
Na wyjątkowej budowli kościoła zamkowego w Wittenberdze należało m.in. zabezpieczyć piękny i oryginalny ustrój dachowy obiektu, który wielokrotnie padał ofiarą wojennych zawirowań.
Widoczny z daleka dach dowodzi, że wysiłki te nie poszły na marne.

Gerard Halama
Opr. pol. Wiesława Hlebowicz
Foto: von Müller Dachówki

"HANZA" - Biuro Tekstów Fachowych

WARSTWY nr 1/2002

 
 
do góry



Nasze portale



Partnerzy

  Kontakt